Kilka słów na początek

        11 września 2001 r. skończyła się pewna epoka - "świat" zaczął poruszać się drogą jednokierunkową. "Teorie spiskowe", które do tej pory bawiły tłumy, zaczęły przerażać, a właściwie to ich precyzyjne materializowanie się.
        No, ale po co kolejny blog o tym, skoro dla jednych wszystko jest już jasne, a dla reszty jest "jasne inaczej", lub nie ma to żadnego znaczenie?
        Po pierwsze, robię to dla siebie, żeby w jednym miejscu umieścić informacje, linki, przemyślenia lub przewidywania, żeby łatwiej je później odnaleźć. Przy okazji inni będą mogli z tego skorzystać.
        Po drugie, linkując wiele wartościowych stron, ułatwiam innym dotarcie do nich, poprawiając ich propagację w internecie. Za takim linkiem niejednokrotnie stoi mozolna praca naukowa, prowadzona pod prąd obecnego "konsensusu naukowego", często bez jakiegokolwiek wsparcia finansowego.
        Po trzecie, żeby nie powtarzać setki razy tych samych argumentów podczas dyskusji, żeby rozmówca w dogodnym dla siebie czasie mógł wrócić do jakiegoś elementu rozumowania, albo mógł skonsultować to z kimś, do kogo ma zaufanie.
        No i po czwarte, dzięki sprzężeniu zwrotnemu z Wami, będę mógł wyłowić błędy logiczne i je skorygować.


        Ale dlaczego "egzorcyzmy"?
        Magów, druidów i szamanów wybili przywódcy Patrimonium Sancti Petri, nielubiący konkurencji, wiedźmy (wiedźma, czyli ta, która wiedzę ma) zapłonęły na stosach. Medyków, którzy dawniej leczyli, przeflancowano na funkcjonariuszy systemu "opieki zdrowotnej", posłusznie realizujących odgórne "procedury medyczne" ze skutkami wiadomymi, a z zielarzami doskonale radzi sobie Unia Europejska. 
        Eksperci i autorytety wyplatają takie androny, że zdezorientowane masy zadają sobie pytanie - co jest tego powodem?
        Niegrzeczne byłoby stwierdzenie, że wzięli w łapę, zwłaszcza że w epoce bezgotówkowej za łapę takiego miglanca nie złapiesz. Do szkół chodzili, więc brakiem wiedzy tego też nie wytłumaczymy... Pozostaje jedynie opętanie! A na opętanie jedyną skuteczną metodą, zatwierdzoną przez Złoty Sedes, znaczy Sancta Sedes, jest właśnie egzorcyzm!
        A "refundowany"?
        System opieki zdrowotnej (i to międzynarodowy!) zrobił już pierwszy krok. Sklasyfikował zaburzenia "naszych elit" w ICD-10 kodem F44.89 - "Trance and possession disorders", co na nasze wykłada się "transy i opętania".
        A że Blogger stawia domenę i hosting za free, to i terapia może pozostać gratisowa.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Coraz lepsze fotomontaże NASA

Do ostatniego Ukraińca?

Jak odróżnić normalnego człowieka od foliarza?